Prowadzisz prezentację. Od momentu wyjścia na scenę masz – podobno – kilkadziesiąt sekund, by wywrzeć dobre pierwsze wrażenie. Od tego – podobno – zależy, czy skierujesz uwagę słuchaczy na temat, który chcesz poruszyć. A jak jest naprawdę?

Wywołując dobre pierwsze wrażenie nie sprawisz, że publiczność zwróci na Ciebie uwagę. Uwagę otrzymujesz za darmo, jeszcze przed rozpoczęciem prezentacji. Sam fakt, że na scenie pojawi się zaraz nowy prowadzący powoduje, że osoby zgromadzone na widowni są pobudzone. Coś się będzie działo, wyjdzie ktoś nowy, zobaczymy, co się stanie. Nieważne, czy są to Twoi znajomi, czy obcy ludzie. Ich uwaga zostaje pobudzona z powodu początku czegoś nowego.

Jest to zgodne z krzywą uwagi. I zgodne z tym, co odczuwasz kiedy bierzesz udział w konferencji, szkoleniu czy wykładzie na uczelni. Szczególnie nudnym i źle prowadzonym.

Krzywa Uwagi - Andrzej Kozdęba - andrzejkozdeba.pl

Na początku Twoja uwaga jest pobudzona – czekasz na to, co się stanie. Jeżeli nie dzieje się nic ciekawego, Twoja uwaga spada szybko. Jeśli jest interesująco – starasz się ją podbijać, jak piłeczkę ping-pongową. W tym podbijaniu bierze również udział prowadzący. Chęć do podbijania jest w dużym stopniu uzależniona właśnie od pierwszego wrażenia.

Pierwsze wrażenie nie służy temu, by zwrócić uwagę publiczności na Twoją osobę, ale by zainteresować ich i wzbudzić pozytywne emocje, dzięki którym łatwiej będzie nawiązać i utrzymać kontakt z widzami.

Gdy wychodzisz na scenę pewnym krokiem, z uśmiechem na ustach, stajesz na środku i ciekawie zaczynasz prezentację, dajesz obietnicę: będzie fantastycznie, warto posłuchać człowieka. Jeżeli jednak wyjdziesz zlękniony, z opuszczoną głową, powłócząc nogami, też złożysz obietnicę: prezentacji słabej, nieprzygotowanej, nieuporządkowanej.  Publiczność to wychwyci, a od Twojego zaangażowania zależy, czy ułatwisz, czy utrudnisz sobie zadanie już na początku.

Prezentacja jest również komunikacją, dlatego samo pierwsze wrażenie nie jest wystarczające, żebyś mógł odnieść sukces. Musisz być dobrze przygotowany i co jakiś czas serwować coś interesującego i wartościowego. Ułatwi to widzom podbijanie piłeczki zwanej uwagą.

photo credit: Alba Soler Photography via photopin cc